PORADNIKI
Wszystkie
Nieważne gdzie, ważne za ile – tak Polacy pożyczają pieniądze
Dynamiczny rozwój rynku BNPL – jak wpłyną na niego planowane regulacje?
„Kup teraz, zapłać za 30 dni” – na co warto zwracać uwagę podczas korzystania z płatności odroczonych
Lista ostrzeżeń – są pierwsze zgłoszenia do UOKiK
Wakacje – jak zarezerwować kwaterę na urlop i nie stracić
Bezpieczne pożyczanie – jak chronić swoje dane osobowe
Przedświąteczne roztargnienie może nas słono kosztować
Podlasie, Pomorze i Małopolska – mieszkańcy tych regionów oszczędzają najlepiej
- 1
- 2
- 3
- …
- 8
- Następne »
Pożyczanie
Bezpieczne pożyczanie – jak chronić swoje dane osobowe
Jak sprawdzić, czy ktoś wyłudził na nas kredyt i czy niechciany dług trzeba spłacać?
Dziedziczenie długów – jak pozbyć się niechcianego zadłużenia?
ABC umowy ugody z wierzycielem
Postępowanie windykacyjne krok po kroku
Opóźnienia w spłacie kredytu – kiedy możemy znaleźć się na liście dłużników?
Pomoc firm oddłużeniowych – kiedy warto skorzystać z ich usług i na co zwrócić uwagę?
Otwierasz skrzynkę na listy, a tam wezwanie do zapłaty? Sprawdź, co zrobić.
- 1
- 2
- 3
- 4
- Następne »
Oszczędzanie
Podlasie, Pomorze i Małopolska – mieszkańcy tych regionów oszczędzają najlepiej
Finanse żaków – jak utrzymać w ryzach studencki budżet?
Oszczędzanie bez tajemnic – obligacje skarbowe
Lokata czy konto oszczędnościowe – sprawdź, czym się różnią
Finansowe postanowienia noworoczne
Sprawdziliśmy, jak oszczędzają mieszkańcy poszczególnych województw.
Sprawdź, zanim zainwestujesz. Cz. 8 – fikcyjne pośrednictwo finansowe
Sprawdź, zanim zainwestujesz. Cz. 7 – inwestowanie na giełdzie
Sprawdź, zanim zainwestujesz! Cz. 6 – kryptowaluty
- 1
- 2
- Następne »
Bezpieczne finanse
Nieważne gdzie, ważne za ile – tak Polacy pożyczają pieniądze
Dynamiczny rozwój rynku BNPL – jak wpłyną na niego planowane regulacje?
„Kup teraz, zapłać za 30 dni” – na co warto zwracać uwagę podczas korzystania z płatności odroczonych
Lista ostrzeżeń – są pierwsze zgłoszenia do UOKiK
Wakacje – jak zarezerwować kwaterę na urlop i nie stracić
12 X to Dzień Bezpiecznego Komputera – jak unikać cyfrowych zagrożeń?
Jak sprawdzić, czy ktoś wyłudził na nas kredyt i czy niechciany dług trzeba spłacać?
Seniorzy najostrożniejszą grupą w cyfrowym świecie
Telefoniczni oszuści nie odpoczywają. Tym razem próbują „ostrzec” przed wyłudzeniem kredytu
- 1
- 2
- 3
- 4
- Następne »
Quizy
Video
EKSPERT FRRF RADZI:
Pytanie: Korzystając z bankomatu, wcięło mi kartę. Co robić w takiej sytuacji? Jak mogę odzyskać kartę?
Ekspert FRRF radzi:
Na każdym bankomacie znajduje się naklejka z informacją pod jaki numer należy zadzwonić w sytuacji, gdy bankomat zatrzymał kartę i zgłosić incydent. Dodatkowo, na wszelki wypadek, warto w tego typu sytuacjach zastrzec kartę. Można to zrobić na kilka sposobów: za pośrednictwem bankowości elektronicznej, telefonicznie lub w placówce banku. Zazwyczaj odzyskanie karty następuje w ciągu kilku kolejnych dni. Kartę można odebrać w placówce banku lub zostanie odesłana na wskazany adres klienta, o ile nie uległa wcześniej zastrzeżeniu. Jeśli tak - wówczas bank wydaje nową kartę, a karta, która została zatrzymana w bankomacie zostaje unieważniona.
Może zdarzyć się tak, że bank pobrał kwotę, jaką chciał wypłacić klient z rachunku, a bankomat środków nie wypłacił. W takiej sytuacji należy natychmiast zgłosić reklamację w banku. Bank wyjaśnia sprawę na podstawie raportu z bankomatu (na jego podstawie można ustalić, czy gotówka została wypłacona czy też nie), a także zapisu z monitoringu kamer, które z reguły są zamieszczone przy urządzeniu. Wraz z uznaniem reklamacji przez bank środki finansowe powinny wrócić na rachunek klienta w ciągu kilku dni.
Pytanie: Dokonując przelewu, pomyliłam dwie cyfry w numerze rachunku i pieniądze trafiły do nieznanego mi adresata. Jak mogę odzyskać pieniądze?
Ekspert FRRF radzi:
W sytuacji, gdy dokonaliśmy przelewu na zły numer konta, powinniśmy jak najszybciej powiadomić nasz bank o błędzie. Najlepiej w tym celu zadzwonić na infolinię banku. Jeśli klient dokona zgłoszenia, jeszcze przed sesją wychodzącą z banku (każdy bank ma ściśle określony godziny sesji wychodzących), istnieje duża szansa na powrót środków na rachunek klienta. Jeśli bank w ramach sesji rozliczeniowej przelał już pieniądze, wówczas należy złożyć do banku reklamację. Bank podejmie wówczas działania mające na celu odzyskanie pieniędzy.
Pytanie: Syn, bez mojej wiedzy, zaciągnął pożyczkę na moje dane osobowe. Czy muszę taką pożyczkę spłacić?
Ekspert FRRF radzi:
Działania osoby, która wykorzystując dane osobowe innej osoby, doprowadza do zaciągnięcia kredytów czy też pożyczek jest przestępstwem i osoba taka podlega odpowiedzialności karnej. Każde zaciągnięcie zobowiązania finansowego z wykorzystaniem cudzych danych osobowych powinno być zgłoszone organom ścigania. Wówczas organy ścigania ustalają sprawcę przestępstwa. Jednocześnie sprawa powinna zostać jak najszybciej zgłoszona do instytucji kredytowej wraz z informacją, że sprawa została zgłoszona organom ścigania. Należy jednak pamiętać, że mimo zgłoszenia do kredytodawcy informacji, iż mogło dojść do przestępstwa, kredytodawca może nie zgodzić się na dobrowolne zwolnienie ze spłaty osoby, na która zaciągnięto kredyt. W wielu przypadkach konieczne będzie skierowanie sprawy do sądu. Aby sąd mógł zwolnić klienta ze spłaty kredytu zaciągniętego na jego dane konieczne jest udowodnienie, że to nie dana osoba była faktycznie pożyczkobiorcą.
Pytanie: Znalazłem w skrzynce na listy wezwanie do zapłaty zaległej raty kredytu, ale ja nie zaciągałem w tym banku żadnego zobowiązania. Skontaktowałem się z bankiem i otrzymałem informację, że w dniu 11.02.2020 r. została zawarta umowa kredytowa w wysokości 30 tys. zł na moje dane. Jak mam udowodnić, że to nie ja zaciągnąłem kredyt?
Ekspert FRRF radzi:
Sprawa natychmiast powinna zostać zgłoszona organom ścigania. Organy ścigania podejmą wówczas odpowiednie działania mające na celu wykrycie sprawcy. Dodatkowo klient powinien ustalić, czy ów kredyt jest jedynym wyłudzonym zobowiązaniem na jego dane czy też doszło do więcej naruszeń. W tym celu można zwrócić się do rejestru dłużników (np. BIG InfoMonitor czy KRD) w celu sprawdzenia, czy istnieją inne zobowiązania, o których klient nie wie. Jeśli okaże się, że istnieje więcej wyłudzonych kredytów/pożyczek, klient powinien jak najszybciej skontaktować się ze wszystkimi instytucjami, w których ma zadłużenie i poinformować o incydencie. Jednocześnie każdy przypadek należy zgłosić organom ścigania.
Pytanie: Żona dwa dni temu na specjalnym pokazie zakupiła garnki o wartości 4500 zł, które przez kolejne 24 miesiące będzie musiała spłacać w kwocie 200 zł miesięcznie. Była to klasyczna umowa kupna-sprzedaży, zawarta bezpośrednio z przedstawicielem handlowym. Czy od takiej umowy możemy odstąpić?
Ekspert FRRF radzi:
Konsument, który zawarł umowę na odległość lub umowę poza lokalem przedsiębiorstwa (a za taką uznawana jest umowa zawarta na pokazie produktu), ma prawo odstąpić od niej bez podawania przyczyny w terminie 14 dni. Do zachowania terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem. Nie ma znaczenia fakt, że sprzedawca otrzyma je po upływie terminu – liczy się data nadania dokumentu.
Pytanie: W maju 2019 r. zaciągnęłam pożyczkę w kwocie 3 tys. zł, którą zgodnie z umowy miałam spłacać do października 2020 r. Całkowity koszt kredytu wyniósł 3600 zł, z czego 600 zł to była prowizja dla kredytodawcy. Udało mi się wcześniej spłacić wspomnianą kwotę – ostatnią ratę spłaciłam w czerwcu 2020 r. Czy kredytodawca ma obowiązek zwrócić mi część prowizji?
Ekspert FRRF radzi:
Zgodnie z art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim z 2011 r. w przypadku częściowej lub całkowitej przedterminowej spłaty kredytu całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą. Aktualne orzecznictwo sądów powszechnych, a także TSUE nie pozostawia wątpliwości, że klient powinien dostać proporcjonalny zwrot kosztów. Co do zasady kredytodawca ma obowiązek rozliczenia się z kredytobiorcą w terminie 14 dni od dnia wcześniejszej spłaty kredytu. Jeśli tego nie zrobi, klient powinien złożyć reklamację i załączyć do niej zaświadczenie o spłacie kredytu. W przypadku, gdyby kredytodawca odrzucił reklamację, klient może sprawę skierować do Rzecznika Finansowego, a także może dochodzić swoich praw w sądzie. Warto pamiętać, że 10-letni termin przedawnienia ma zastosowanie do roszczeń wynikających z wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego dokonanej między 18 grudnia 2011 r. a 8 lipca 2018 roku. Z dniem 9 lipca 2018 r. weszły w życie zmiany dotyczące okresu przedawnienia. Roszczenia wynikające z wcześniejszej spłaty kredytu dokonanej po tej dacie, tj. po 9 lipca 2018 r., ulegają przedawnieniu z upływem 6 lat.
Pytanie: Dokonywaliśmy cykliczny przelew do jednej z firm za usługi subskrypcyjne. Adresat zmienił jednak numer rachunku bankowego, o czym nas poinformował, ale nie odnotowaliśmy tego faktu. W efekcie dokonaliśmy przelew na nieaktualny, zamknięty już rachunek bankowy. Czy możemy odzyskać pieniądze? Gdzie to należy zgłosić – do banku czy adresata?
Ekspert FRRF radzi:
W przypadku, kiedy klient dokona płatności za jakiekolwiek usługi na rachunek bankowy zamknięty, wówczas środki finansowe powinny wrócić na jego rachunek. Z reguły jednak, nawet jeśli usługodawca dokonuje zmiany rachunku bankowego, przez jakiś czas obsługuje jeszcze także dotychczasowy rachunek bankowy i informuje klienta, że środki zostały wpłacone na „stary” rachunek, a powinny znaleźć się na nowym rachunku. Co do zasady, w takiej sytuacji to usługodawca dokonuje już przeksięgowania właściwych kwot. Niemniej jednak, gdy klient dokona przelewy na niewłaściwy rachunek, najlepiej od razu podjąć kontakt z bankiem i usługodawcą, aby wyjaśnić ewentualne nieprawidłowości.
Pytanie: Do tej pory nie miałem żadnych zobowiązań finansowych. Jednak pewnego dnia komornik zablokował mi środki na koncie w związku z niespłacaniem pożyczki w pewnej firmie pożyczkowej. Jestem zaskoczony, bo nie brałem żadnej pożyczki, a do tej pory nie przychodziły mi żadne powiadomienia i ponaglenia ws. spłaty pożyczki (ktoś podszywając się pod klienta, podał błędny adres, dlatego powiadomienia nie trafiały do klienta). Co w tej sytuacji zrobić? Gdzie zgłosić się w pierwszej kolejności?
Ekspert FRRF radzi:
W zależności od sytuacji należy jak najszybciej złożyć wniosek o doręczenie nakazu zapłaty na prawidłowy adres lub o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu, dołączając do niego również sprzeciw. W tym pierwszym przypadku po doręczeniu nakazu zapłaty na prawidłowy adres należy również niezwłocznie zgłosić sprzeciw wobec nakazu wystawionego przez sąd. Wniosek o przywrócenie terminu i sprzeciw musisz zgłosić na piśmie do sądu, w którym czynność miała być dokonana (tj. sądu który wydał nakaz zapłaty).
Sprzeciw jako pismo procesowe, musi zawierać określone w kodeksie postępowania cywilnego elementy. W sprzeciwie należy wskazać m.in.:
– sąd, do którego sprzeciw jest kierowany;
– imię i nazwisko lub nazwę stron postępowania, ich przedstawicieli ustawowych i pełnomocników (jeśli są ustanowieni);
– oznaczenie miejsca zamieszkania lub siedziby i adresy stron;
– oznaczenie miejsca zamieszkania lub siedziby i adresy przedstawicieli ustawowych i pełnomocników stron (jeśli są ustanowieni);
– wskazać, czy zaskarża nakaz zapłaty w całości czy w części;
– przedstawić zarzuty;
– przedstawić okoliczności faktyczne i dowody na poparcie swoich twierdzeń.
Przy sporządzaniu dokumentu warto skorzystać z porady prawnika, błędne sporządzenie sprzeciwu lub jego uzasadnienia może pozbawić klienta właściwej obrony w sądzie.
Pytanie: Jestem klientem jednej z firm telekomunikacyjnych. Z doniesień medialnych wiem, że z firmy wyciekły dane osobowe części klientów. Jak sprawdzić czy moje dane także wyciekły i jak mogę zapobiec ich dalszemu wykorzystaniu przez osoby nieuprawnione?
Ekspert FRRF radzi:
W takiej sytuacji należy zwrócić się z zapytaniem o szczegóły wycieku jego danych do firmy telekomunikacyjnej. Przede wszystkim należy ustalić, jaki zakres danych mógł ulec wyciekowi, a także jakie kroki podejmie firma, aby zapobiec ich dalszemu udostępnieniu lub niewłaściwemu wykorzystaniu przez osoby trzecie. W przypadku zastrzeżeń lub wątpliwości co do właściwego przechowywania danych osobowych przez firmę telekomunikacyjną klient może również złożyć skargę do Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Jeśli w ramach incydentu doszło do wycieku numeru PESEL klienta lub innych danych wrażliwych, np. seria i numer dowodu osobistego, wówczas należy jak najszybciej zastrzec te dane. Zastrzec dowód osobisty można w dowolnym banku (nawet jeśli nie jesteśmy jego klientem), a usługa ta jest bezpłatna. Dodatkowo istnieje możliwość zastrzeżenia PESEL w systemach wymiany informacji kredytowej i systemach alertowych, np. Alerty BIK, ChronPESEL.pl czy BezpiecznyPESEL.pl. Więcej informacji o tym, co należy zrobić w sytuacji podejrzenia wycieku danych pisaliśmy w tym materiale: https://frrf.pl/niemal-co-godzine-oszusci-probuja-wyludzic-25-tys-zl-na-cudze-nazwisko/
Pytanie: Zadzwoniła do mnie kobieta podająca się za pracownika banku, w którym mam konto. Konsultantka poprosiła mnie o podanie numeru PESEL w celu weryfikacji. Podałam ten numer, ale po chwili zdałam sobie sprawę, że to może być próba oszustwa. Jak zweryfikować, czy faktycznie to mój bank się ze mną skontaktował i co zrobić, jeśli to jednak było oszustwo.
Ekspert FRRF radzi:
W takich sytuacjach warto wykazać się dużą ostrożnością i kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Należy pamiętać, że pracownik banku nie może żądać od klienta danych wrażliwych lub potrzebnych do logowania haseł. Jeśli ktoś nas o nie prosi, powinniśmy jak najszybciej zakończyć rozmowę, nie podając rozmówcy żadnych danych, a dodatkowo warto zgłosić taki incydent do naszego banku. Miejmy na uwadze również, że pracownik banku nigdy nie będzie prosił klienta o podanie całego numeru PESEL, ewentualnie wyrywkowo o klika jego cyfr, ani też nie zada pytań o numer dowodu osobistego. Jeśli klient ma jakiekolwiek wątpliwości co do tego kto dzwoni, natychmiast powinien przerwać rozmowę. Oszuści często posługują się socjotechnikami, które powodują dezorientację u rozmówcy i doprowadzają go do działań, które są nieprzemyślane i podejmowane pod wpływem chwili. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, zadzwońmy do banku, potwierdźmy tożsamość konsultanta i dopytajmy się, czy faktycznie taki pracownik do nas dzwonił i w jakim celu (bank dysponuje tego typu informacjami). Jeśli natomiast już zdążyliśmy przekazać dane wrażliwe osobie podającej się za pracownika banku jak najszybciej skorzystajmy z zastrzeżeń kredytowych, zastrzeżmy dowód osobisty i ewentualnie karty płatnicze i kredytowe, a także powiadommy bank o całej sytuacji. Warto także zawiadomić policję o takim wydarzeniu. Więcej informacji o tym, co należy zrobić w sytuacji, gdy odebraliśmy podejrzany telefon, pisaliśmy w tym materiale https://frrf.pl/jak-sprawdzic-czy-ktos-wyludzil-na-nas-kredyt-i-czy-niechciany-dlug-trzeba-splacac/