Liczba udzielonych pożyczek spadła w kwietniu do poziomu 306 tys. sztuk wobec niemal 325 tys. w marcu (-5,8% m/m), a wartość udzielonego finansowania przez firmy pożyczkowe, z wyłączeniem sektora BNPL, spadła do poziomu 1,09 mld zł wobec 1,16 mld zł miesiąc wcześniej (-5,9% m/m). Na obraz danych w relacji miesiąc do miesiąca istotny wpływ miała różnica w dniach roboczych. Tych ostatnich było w kwietniu tylko 19 wobec 23 w marcu, co w naszej ocenie jest jedną z głównych przyczyn obserwowanych spadków. W ujęciu rocznym dynamiki wyglądają lepiej – w zakresie liczby udzielonych pożyczek branża zanotowała wzrost rok do roku +10,2 procent. W przypadku wartości udzielonego finansowania wzrost wyniósł +3,2 proc. rok do roku.
Liczba odpytań w sprawie klientów aplikujących o pożyczkę spadła w kwietniu poniżej poziomu 800 tys. (794,5 tys.) wobec 920,8 tys. w marcu, co przekłada się na dynamikę -13,7 proc. miesiąc do miesiąca. Z kolei w relacji rok do roku odnotowano wzrost 14 proc., gdy w kwietniu 2022 r. wynik ukształtował się na poziomie 696,8 tysięcy. Na pierwszy rzut oka dane w ujęciu miesięcznym pokazują znaczny spadek, lecz po skorygowaniu odczytów o liczbę dni roboczych obserwowalibyśmy +4,5 proc. względem marca. Podobnie w relacji rok do roku. W kwietniu obecnego roku było ich 19 w porównaniu do 20 dni w kwietniu 2022 roku. Po skorygowaniu otrzymujemy dynamikę rzędu +20 proc. rok do roku. Kolejne miesiące będą prawdopodobnie jednak bardziej wymagające z uwagi na rosnącą bazę porównawczą – w zeszłym roku wzrost pomiędzy majem a kwietniem wyniósł blisko 100 tys. odpytań. Istotnym czynnikiem wpływającym na odczyty będą także obowiązujące od 18 maja br. nowe przepisy w zakresie oceny zdolności kredytowej klientów, co powinno sprzyjać wzrostowi liczby odpytań ws. klientów.
Liczba udzielonych przez branżę pożyczek spadła do poziomu 306 tys. sztuk, a więc o 5,8 proc. względem marca. W relacji do kwietnia ubiegłego roku rynek odnotował wzrost o 10,2 procent. Liczba udzielanych pożyczek utrzymuje się na podobnym poziomie od maja zeszłego roku. Jak wskazywaliśmy powyżej, istotny wpływ na wydźwięk danych mają różnice w dniach roboczych. Przeliczając sumaryczną liczbę przyznanych pożyczek na średnią liczbę udzielanych pożyczek na dzień roboczy uzyskujemy zupełnie inne dane. W takim ujęciu widoczny jest wzrost o 14,1 proc. miesiąc do miesiąca oraz o 15,9 proc. rok do roku. Z perspektywy rynku jest to pozytywny sygnał.
Odnosząc się do wartości udzielonego przez branżę finansowania, w relacji miesiąc do miesiąca w tej kategorii nastąpił spadek o 5,9 proc. do poziomu 1,09 mld PLN oraz wzrost o skromne 3,2 proc. wobec kwietnia 2022 roku. Po skorygowaniu o liczbę dni roboczych obserwujemy wzrost o 13,9 proc. wobec marca i o 8,6 proc. rok do roku. Odbicie realizuje się poprzez wzrost liczby udzielanych pożyczek, a nie wzrost wysokości udzielanego finansowania w ramach pojedynczej pożyczki.
Średnia wartość pożyczki podobna do kwot sprzed czterech lat
Średnia wartość pożyczki udzielonej w kwietniu zmieniła się nieznacznie względem poprzedniego miesiąca, zamykając się w kwocie 3566 zł wobec 3571 zł w marcu (-0,1% m/m). Jednocześnie wobec kwietnia ubiegłego roku średnia kwota pożyczki jest niższa o zauważalne 6,3 proc., kiedy wyniosła 3807 złotych. Spadek średniej wartości udzielanej pożyczki mimo wciąż wysokiej inflacji może być konsekwencją zmian oferty produktowej przez firmy pożyczkowe, które zostały wymuszone przez zmiany prawne wprowadzone „ustawą antylichwiarską”. Od stycznia obserwujemy stabilizację odczytów na poziomie 3400-3600 zł, a więc na poziomach analogicznych do osiąganych przez branżę jeszcze w 2019 roku. Warto zauważyć, że od tamtego czasu zarówno poziom wynagrodzeń w gospodarce, jak i inflacja istotnie wzrosły. Z tego względu obecnie taka pożyczka w średnim portfelu konsumenta ma znacznie dużo niższą wartość niż miało to miejsce w 2019 roku.
W danych prezentujących wyniki poszczególnych tygodni kwietnia względem średniotygodniowych odczytów poprzedniego miesiąca słabsze były tygodnie rozpoczynające się 3 i 10 kwietnia, co najprawdopodobniej wynika z okresu świątecznego. Pozostałe tygodnie zaprezentowały się dużo lepiej. W ostatnim tygodniu miesiąca odczyty w obu kategoriach były wyższe o ponad 10 proc., kolejno w przypadku wartości o 11,8 proc. i liczby o 10,4 proc.
Wskaźnik dot. średniej liczby odpytań ws. klientów aplikujących o finansowanie wobec średniej liczby unikatowych klientów wyniósł w ubiegłym miesiącu 3,21 zapytania na klienta, co oznacza niewielki spadek względem marca, o 0,09 zapytania. Dane zachowują się względnie stabilnie, utrzymując się na nieznacznie niższych poziomach od rekordowych odczytów z przełomu roku. W dalszym ciągu więc utrzymuje się istotny popyt na pożyczki mimo pogarszającej się sytuacji gospodarczej.
Liczba aktywnych firm
W kwietniu liczba aktywnych podmiotów (tj. instytucji pożyczkowych, które w danym okresie udzieliły choć jednej pożyczki) uczestniczących w rozwiązaniu CRIF nie zmieniła się w porównaniu do marca i wyniosła 36 firm, z czego 5 firm to podmioty działające w segmencie odroczonej płatności (BNPL – buy now, pay later). W dłuższym terminie liczba firm operujących w segmencie tradycyjnych pożyczek konsumenckich systematycznie spada, zbliżając się do liczby 30 podmiotów. Jeszcze w 2019 roku takich firm było ponad 50.
Podsumowanie
Przed miesiącem obserwowaliśmy odbicie w wynikach rynku pożyczkowego, które jednak po uwzględnieniu efektów statystycznych nie prezentowały się na najwyższym poziomie. W kwietniu obserwowaliśmy odwrotną sytuację, nominalnie dane wyglądają słabo, natomiast gdy weźmiemy pod uwagę różnicę w liczbie dni roboczych obserwujemy wzrosty w przeliczeniu na jeden dzień roboczy. Średnia wartość pożyczki pozostała na stabilnym poziomie. Relatywnie dobra kondycja rynku w kwietniu może wynikać z efektu świąt bądź zbliżającej się majówki lub też z postępujących problemów gospodarczych wyrażanych przede wszystkim wysoką inflacją i finalnie słabnącą konsumpcją prywatną – rynek pracy pozostaje w dalszym ciągu bardzo silny. Wydaje się, że etap dostosowania rynku pod kątem oferowanych produktów do nowego reżimu regulacyjnego został już dokonany, co sugeruje ustabilizowanie się średniej wartości pożyczki. Ta ostatnia jest jednak na poziomach sprzed czterech lat, gdy poziomy wynagrodzeń były istotnie niższe. Oznacza to, że obecnie zaciągane pożyczki stanowią relatywnie dużo niższe obciążenie w portfelu konsumentów niż te oferowane przed kilku laty. Warto także podkreślić, że branża jest nadal w fazie głębokich zmian – w maju wszedł w życie kolejny pakiet regulacji z ustawy antylichwiarskiej, tj. nowe zasady weryfikacji kredytowej klientów, które mocno wpływają na działalność operacyjną instytucji pożyczkowych i znacznie zwiększają koszt prowadzonej działalności, co z pewnością będzie miało przełożenie na wyniki rynku w kolejnych miesiącach.