Dane sektora pożyczkowego za maj odzwierciedlają kilka tendencji, z którymi mierzy się obecnie rynek. Rośnie liczba udzielanych pożyczek – o 7,4 proc. rok do roku – przy jednoczesnej stagnacji w zakresie ich wartości (-0,3% r/r). To powoduje spadek średniej wartości pojedynczej pożyczki do kwoty najniższej od ponad dwóch lat. W maju kwota ta wyniosła 3392 złote. Realny spadek wartości kwoty kredytu jest jeszcze większy, biorąc pod uwagę wysoką inflację, jaka utrzymuje się od kilkunastu miesięcy. Jednocześnie dane za maj mogą nie być w pełni miarodajne – od 18 maja obowiązują nowe regulacje w zakresie oceny zdolności kredytowej, a ich pełen wpływ, mogący przełożyć się na spadek liczby instytucji oferujących finansowanie, widoczny będzie dopiero w nadchodzących miesiącach.
Wysoki popyt na pożyczki
W maju liczba odpytań w sprawie klientów aplikujących o pożyczkę wyniosła 897,0 tys. wobec 810,4 tys. miesiąc wcześniej i 791,0 tys. rok wcześniej. Daje to kolejno dynamiki +10,7 proc. miesiąc do miesiąca oraz +13,4 proc. rok do roku. Zmienność danych w ostatnich kilku miesiącach w znacznym stopniu wynika z różnic w dniach roboczych, w miesiącach, w których tych dni jest więcej rynek pokazuje zazwyczaj większe wartości. Korygując te dane o liczbę dni roboczych, widzimy nieco słabszy styczeń i luty w przeliczeniu na dzień roboczy roku oraz stopniową poprawę od marca. Po korekcie, majowe dane są na takim samym poziomie jak kwietniowe. Jednocześnie są to odczyty oscylujące wokół rekordowych poziomów. Oznacza to, że istnieje znaczny popyt na pożyczki konsumenckie, który niekoniecznie jest zaspokajany.
Wzrost liczby pożyczek nie przekłada się na wzrost wartości akcji kredytowej
Liczba udzielonych pożyczek zanotowała w maju wzrost do poziomu 324 tys. sztuk z poziomu 308 tys. w kwietniu oraz 301 tys. w maju 2022 roku. Dynamiki wynoszą kolejno +5,0 proc. względem kwietnia oraz +7,4 proc. rok do roku. W przypadku wartości udzielonego finansowania nastąpił nieznaczny spadek do poziomu 1,10 mld zł wobec 1,11 mld zł w kwietniu, co przekłada się na dynamikę -1,2 procent. W relacji rok do roku spadek jest symboliczny – wynosi 0,3 procent. Przez znaczną część ubiegłego roku liczba udzielanych pożyczek oscylowała w przedziale 300-320 tys. sztuk miesięcznie. Pewna obniżka nastąpiła w lutym, kiedy rynek udzielił 284 tys. pożyczek. Od marca odczyty są na zauważalnie wyższych poziomach, a dynamiki dosyć pozytywne zwłaszcza, gdy popatrzy się na średnią dzienną w przeliczeniu na dzień roboczy. Obecnie głównym czynnikiem napędzającym popyt na pożyczki wydaje się sytuacja makroekonomiczna, z wysokimi poziomami inflacji. Dane o wartości udzielonego finansowania wskazują na delikatne spadki, co powoduje spadek średniej kwoty udzielanej pożyczki. Jest to prawdopodobnie efekt zmian polityki kredytowej przez pożyczkodawców.
Spada wartość pożyczki i jej realna wartość
Średnia wartość pożyczki udzielonej w maju wyniosła 3 392 zł, co oznacza spadek o 6,0 proc. w stosunku do kwietnia, z poziomu 3 608 zł. Z kolei rok do roku spadek wynosi 7,1 procent. Jest to jednocześnie najniższy poziom odczytu od dwóch lat. Spadek średniej wartości udzielanej pożyczki może być konsekwencją zmian oferty produktowej przez firmy pożyczkowe, wymuszonych zmianami legislacyjnym mocno ograniczającymi dochodowe instytucji pożyczkowych. Teza ta wydaje się tym bardziej uzasadniona, biorąc pod uwagę, że obecnie osiągane poziomy są analogiczne do notowanych przez branżę jeszcze w 2019 roku, gdy ta działała w reżimie poprzedniego limitu kosztów pozaodsetkowych z ustawy o kredycie konsumenckim. Warto zauważyć, że od tamtego czasu przez ostatnie 4 lata wynagrodzenia w gospodarce, jak i inflacja istotnie wzrosły. Z tego względu obecnie taka pożyczka w ujęciu realnym jest warta zauważalnie mniej.
Dane prezentujące wyniki poszczególnych tygodni maja względem średniotygodniowych odczytów poprzedniego miesiąca pokazują znaczną zmienność wartości udzielanego finansowania oraz względnie stabilne odczyty liczby udzielanych pożyczek. Zdecydowanie słabsza okazała się druga połowa miesiąca. W ostatnim tygodniu maja wartość udzielanych pożyczek była o 23 proc. niższa niż średnia tygodniowa z kwietnia, co wynika ze spadku średniej wartości pożyczki w tym tygodniu do kwoty poniżej 3 tys. zł. Jest to jednocześnie najniższa wartość w bieżącym roku. Kolejne tygodnie pokażą, czy zaobserwowany trend jest stały.
Wskaźnik dot. średniej liczby odpytań ws. klientów aplikujących o finansowanie wobec średniej liczby unikatowych klientów wyniósł w ubiegłym miesiącu 3,34 zapytania na klienta, co oznacza niewielki wzrost względem kwietnia, o 0,11 zapytania. Dane zachowują się względnie stabilnie, utrzymując się na nieznacznie niższych poziomach od rekordowych odczytów z przełomu roku. W dalszym ciągu więc utrzymuje się istotny popyt na pożyczki mimo pogarszającej się sytuacji gospodarczej.
Liczba aktywnych firm
W maju liczba aktywnych podmiotów (tj. instytucji pożyczkowych, które w danym okresie udzieliły choć jednej pożyczki) uczestniczących w rozwiązaniu CRIF wyniosła 36 firm, z czego 5 firm to podmioty działające w segmencie odroczonej płatności (BNPL – buy now, pay later). W dłuższym terminie liczba firm operujących w segmencie tradycyjnych pożyczek konsumenckich systematycznie spada, zbliżając się do liczby 30 podmiotów, co jest związane ze zmianami w prawie zaostrzającymi warunki prowadzenia działalności pożyczkowej przy mocnym obciążeniu kosztowym sektora i jednoczesnym osłabieniu jego możliwości dochodowych. Jeszcze w 2019 roku takich firm było ponad 50. Można zatem przypuszczać, że w kolejnych miesiącach liczba podmiotów operujących na rynku pożyczkowym będzie się kurczyć, choć nie od razu będzie to zauważalne w bazach biur informacji kredytowej i gospodarczej. Efekt ten może być odroczony w czasie.
Podsumowanie
Obserwowane w zeszłym miesiącu odbicie na rynku pożyczek w sporym stopniu zostało utrzymane. Liczba udzielonych pożyczek konsumenckich kształtuje się na rekordowych poziomach. Duże zainteresowanie tymi produktami finansowymi zdają się potwierdzać dane o aplikacjach, które również wypadają bardzo dobrze. Z drugiej strony średnia wartości udzielanej pożyczki ukształtowała się na poziomie najniższym od dwóch lat na skutek stagnacji w wartości udzielanego finansowania. Ostatni tydzień maja był pod tym kątem wyjątkowo słaby – średnia wartość pożyczki spadła poniżej 3 tys. zł, co jest jednocześnie najniższym poziomem w obecnym roku. Prawdziwy obraz funkcjonowania rynku widoczny będzie natomiast dopiero w danych raportowanych za kolejne miesiące – od 18 maja funkcjonują nowe regulacje w zakresie oceny zdolności kredytowej pożyczkobiorców, które mogą spowodować wycofanie się mniejszych podmiotów z branży. Kolejną rewolucją będzie wejście pod reżim nadzoru KNF, które nastąpi na początku przyszłego roku.